loader image
281. Świeży powiew z lasu, czyli Arkońska 7-ka

281. Świeży powiew z lasu, czyli Arkońska 7-ka

Wiecie czego mi czasami brakuje w bieganiu w Szczecinie? Świeżości. I wcale nie mówię o tym, że ten gość biegnący przede mną jakiś taki niewykąpany (chociaż to też czasami się zdarza, ale spoko). Chodzi o to, że jeśli człowiek biega zazwyczaj w jednym mieście, to po...