Niestety moje świąteczne dbanie o wagę opisuje dokładnie ten obrazek:
smutne ale prawdziwe
Niestety moje świąteczne dbanie o wagę opisuje dokładnie ten obrazek:
smutne ale prawdziwe
Ach, niedziela. Jedni przeznaczają ten dzień na błogi relaks. Inni na odwiedziny u znajomych i rodzinne obiadki (rosół...
O roku 2020 napisano już całkiem sporo, więc raczej nie będę się rozpisywał o wirusie, światowej pandemii upadku...
Gdybym chciał zacząć i skończyć ten tekst, pisząc tylko jedno zdanie, to brzmiało by ono tak: LUDZIE, NIE BĄDŹCIE...
właściwie nie było tak źle, gdyby nie te słodycze … a wielkanoc od bożego narodzenia jest lepsza o tyle, że krótsza :)
Mi na szczęście udało się uniknąć „kaca wagowego” po świętach, sama nie wiem jak to zrobiłam, ale powstrzymałam się od pochłaniania pyszności przygotowanych przez mamę i babcię. Jak pamiętam Boże Narodzenie nie było tak kolorowe- przytyłam 3 kg ;|, po Wielkanocy nie przytyłam nic a nic, czyli jakaś zmiana zaistniała :)
Głowa do góry i do roboty! Jak tam 2 tygodnie po świętach?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://www.spalaczkalorii.wordpress.com