Jakiś czas temu, nie wiem nawet kiedy natrafiłem w internecie na tekst reklamowy zachwalający tabletki z ananasa, które podobno powinny skutecznie zabijać głód.
Jako, że tryb życia mam taki jaki mam, dużo jeżdżę samochodem a przerwy między posiłkami mam z przymusu dość długie – i często łapie mnie głód, który zabijam słodyczami – pomyślałem, że warto spróbować tych tabletek, które powinny sprawić, że będę syty i pomogą w zrzuceniu wagi.
O ananasie napiszę więcej kiedy indziej – tym razem skupie się na tabletkach i ich działaniu.
Nie lubię czekać, więc odpuściłem sobie szukanie w internecie opinii które tabletki są najlepsze, zresztą, większość z nich jest i tak pisana na zamówienie – pigułki z ananasem kupiłem po prostu podczas przypadkowej wizyty w aptece Super – Pharm.
Suplement diety produkuje firma BioGarden a nazywa się on „Błonnik z ananasem + CLA” – nazwa tak prosta i wymowna, że bardziej chyba się już nie da.
Ale do rzeczy.
Według informacji na opakowaniu tabletki te mają
wspomagać w procesie odchudzania (..)wskazane dla osób z nadmiernym łaknieniem, prowadzących siedzący tryb życia, o małej aktywności ruchowej, o wolnej przemianie materii”
– czyli opis, który mogę idealnie dopasować do siebie.
dalej można wyczytać
Błonnik naturalny pęczniejąc powoduje uczucie sytości, poprawia perystaltykę jelit i przeciwdziała zaparciom. CLA powoduje spalanie tłuszczu (…) wyłącznie z zapasów tłuszczowych organizmu a nie z tkanki tłuszczowej czy glikogenu
wydawało by się- produkt marzenie.
Jedna tabletka zawiera:
– 505 mg błonnika (jabłkowego, pszenicznego i owsianego)
– 50 mg CLA (kwas linolowy trans – cis – powoduje przyśpieszenie spalania tłuszczu i wzrost tkanki mięśniowej)
– 30 mg proszku ananasowego
Oprócz w/w składników, które mają znaczenie dla sytości i odchudzania – w tabletkach znajduje się m.in:
celuloza mikrokrystaliczna – czyli wypełniacz, laktoza jednowodna – również wypełniacz, ma też właściwości przeczyszczające, sterynian magnezu i ditlenek krzemu- zapobiegają zbrylaniu, karboksymetyloskrobia – zagęszczacz – może fermentować w jelicie grubym i powodować lekkie wzdęcia.
Tak więc, poza substancjami faktycznie działającymi na nasz organizm (błonnik, CLA, proszek ananasowy) reszta to właściwie wypełniacze bez żadnych wartości odżywczych i farmaceutycznych.
Koszty
Jedno opakowanie kosztowało mnie 35,49 zł za 100 tabletek – a więc około 35 groszy za tabletkę. Ulotka na opakowaniu informuje, że aby osiągnąć właściwy efekt należy dziennie jeść od 6 do 10 tabletek – a więc w maksymalnej dawce stosowanie tabletek z ananasem kosztuje około 3,50 zł dziennie i wystarcza na 10 dni. trochę drogo, jeśli chciało by się je stosować na co dzień. Ja założyłem, że mają mnie ratować przed poczuciem głodu w sytuacjach ekstremalnych – więc koszt jest do przyjęcia.
Jak to powinno działać w teorii?
Błonnik zawarty w tabletkach:
– Usprawnia pracę układu pokarmowego (zapobiega zaparciom i biegunkom),
– wchłania wodę i przyspiesza eliminację niestrawionych resztek pokarmu,
– sprzyja redukcji masy ciała poprzez utrudnianie trawienia i wchłaniania, co zmniejsza wykorzystanie energii z pożywienia (w przybliżeniu 1g włókna pokarmowego zmniejsza wchłanianie energii z pożywienia o 0,17%, zwiększając masę kału o 3,5g),
– daje uczucie sytości związane z wypełnieniem i możliwością pęcznienia w żołądku,
– zwiększa wydalanie tłuszczu z kałem,
– stabilizuje poziomu glukozy (cukru) we krwi, przez co między innymi obniża apetyt na słodycze oraz obniża wchłanianie węglowodanów;
W skrócie ? zmniejsza uczucie głodu i pozwala robić na prawdę duże kupy :)
CLA zawarte w tabletkach:
mechanizm jego działania i zarazem skuteczność nie jest jeszcze do końca potwierdzona – jednak badania wskazują na zwiększoną produkcję energii poprzez nasilenie spalania tłuszczu podczas wysiłku fizycznego – tak więc rozpędza metabolizm i zwiększa spalanie kalorii z tłuszczu.
Proszek ananasowy zawarty w tabletkach:
zawiera dwa ważne składniki będące ważnym elementem diety odchudzającej czyli bromelinę i biotynę. Bromelina wspomaga trawienie, krążenie i oczyszczanie organizmu z toksyn, reguluje przemianę materii, pomaga strawić białko oraz oczyszcza przewód pokarmowy. Jej działanie wspomagają inne składniki ananasa, przede wszystkim witamina C. która także rozpuszcza tłuszcz i zwalcza wolne rodniki.
Biotyna natomiast wspomaga proces redukcji węglowodanów, a co za tym idzie może wykazywać działanie zapobiegające tyciu.
Jak widać, tabletki te zawierają tyle dobroczynnych składników, że właściwie nie powinno być już potrzebne nic więcej – apetyt powinien wyhamować a kilogramy wręcz przeciwnie – zanikać w oczach.
Jak to się sprawdza w praktyce ?
Tabletki solidnie przetestowałem kilka razy.
Za pierwszym razem około południa, gdy zaczynałem już zapominać o śniadaniu i zaczynało mi burczeć w brzuchu. Po 6 tabletkach zapitych 0,5 litra wody faktycznie głód trochę minął (choć pewnie sama woda miała na to wpływ). Niestety po jakiejś godzinie w brzuchu zaczęło mi tragicznie bulgotać i przelewać się – do końca dnia skupiałem się już tylko na tym, aby zawsze być zorientowanym, gdzie jest najbliższa toaleta.
Drugi test przeprowadziłem w sobotę – po obudzeniu nie jadłem śniadania a jedynie zapiłem 10 tabletek wodą a później popijałem Colę Zero. Po 3 godzinach od połknięcia tabletek nie czułem głodu, ale nagle złapała mnie taka chęć na słodycze, że wszystkie posiadane monety wydałem w maszynie z batonikami.
Kilka razy tabletki łykałem do posiłku – starając się zjeść mniej i wtedy faktycznie działały – jeśli udało mi się zjeść mniej niż zwykle nie czułem głodu i nie ciągnęło mnie szybciej do lodówki.
Za każdym razem jednak po kilku godzinach po połknięciu porcji 6 – 10 pigułek i zapiciu wodą czułem się wzdęty, w brzuchu mi się przelewało i ogólnie nie było to najmilsze uczucie.
Podsumowując…
Tabletki „Błonnik z ananasem + CLA” i zapewne inne tabletki z ananasem nie zabijają skutecznie, trwale czy nawet magicznie głodu.
Nie zastępują też właściwie posiłku – być może w połączeniu z dużą ilością wody sprawiają, że jesteśmy jakiś czas syci. ale po pewnym czasie organizm zaczyna domagać się brakującej energii a wówczas można łatwo splądrować lodówkę, albo co gorsza – skrytkę ze słodyczami.
Błonnik w nich zawarty pęcznieje w żołądku oraz „wymiata” resztki pokarmu z jelit – co podczas regularnego ich brania powoduje wzdęcie brzucha, częste wizyty w toalecie i gazy.
Mają też jednak niezaprzeczalne zalety – przyjmowane podczas albo po posiłku pozwalają zjeść mniej a zmniejszone przyswajanie pokarmu spowodowane dużą dawką błonnika sprawi, że nie wszystko pójdzie w boczki.
Po zakończonej suplementacji czujemy się lżej, dzięki temu że jelita opuściło więcej balastu niż zwykle :D początkowo wzdęty brzuch staje się nieco bardziej płaski.
Pomagają walczyć z zaparciami (plus jeśli jesteś kobietą) i pomagają generować solidne kupy (plus jeśli jesteś mężczyzną;))
Ja też używam błonnik z ananasem Delfarma naturalnie. Super sprawa, bo od razu mniej jem i już zeszło 2kg! Może uda mi się do sylwestra założyć moją ulubioną sukienkę :-)
Mi pomogły schudnąć tableki błonnika z ananasem i chromem tyle, ze ja nie kupilam biggarden, a delfarma naturalnie. Brałam po ok 5-6 tabletek dziennie i w 3 miesiace udalo mi sie schudnac 6 kg. Moze i to nie duzo, ale ja jestem zadowolona. Przynajmniej wiem, ze zdrowo to zrobilam, a nie stosujac jakas glodowke.
Mi niestety nie pomogły schudnąć… Mam wręcz wrażenie, że przytyłam, a brzuch mam coraz większy…. Wydalam sporo kasy, a rezultaty żadne. Szkoda pieniędzy!!!
Ja zażywałem 2 tabletki trzy razy dziennie ,jak na ulotce,przez co przestałem podjadać w nocy,a w nocy miałem większy apetyt niż w dzień,w efekcie po roku straciłem około 20 kilogramów,ze 135 kg. na 115 to niezły wynik,muszę dodać że jestem kaleką i czas spędzam na wózku.Błonnik to nie jest cud dieta,i tego co nagromadziliśmy przez wiele lat nie pozbędziemy się w kilka tygodni,na takich idiotach którzy w to wierzą tylko zarabiają firmy produkujące te cud diety.
Nie zadziała również na osoby które przykładowo na śniadanie zjadają 4 kromki chleba a po zażyciu błonnika wepchną tyle samo albo więcej bo uważają że samo zażywanie preparatu ma z nich zrobić modeli/modelki.
Ja jadłam te tabletki z ananasem, apetyt nadal był na jedzenie, więc nic nie dały, szkoda kasy. Schudłam dopiero stosując dietę Sandruni, schudłam 8 kg w 4 tygodnie. Więcej info o diecie można poszukać w google
Jak mogą Ci ograniczyć apetyt jak nic nie jesz cały dzień…(?)
Po całej nocy bez jedzenia zapominasz o śniadaniu i liczysz na to, że tabletka Cię uratuje?
No bez przesady..
Ja stosuje te tabletki razem z dietą i jestem bardzo zadowolona.
Nie ma czegoś takiego jak „tabletka cud” to tylko suplementy wspomagające :)
Naprawdę Ci polecam tylko zacznij się właściwie odżywiać – ja schudłam już 38 kg
Zacznijmy od tego ze źle to stosowales , od 6-10 tabletek dziennie czyli jedząc normalne posiłki zdrowo 4/5 posiłków dziennie . Bierzesz dwie tabletki pół godziny przed posiłkiem i popijasz duża ilością wody. Dzięki temu zjadasz mniej i chudniesz z czasem . Wiadomo zd błonnik jest tylko pomocą w odchudzaniu za ciebie nie zrobi roboty .
Ja uzywam od miesiaca Therm Line Fast, zawiera oczywiscie zielona kawe, i bardzo go sobie chwale – 5kg stracilam, tylko to zazywajac, bez jakiejs wiekszej ingerencji w diete, czy bron Boze cwiczen!:D
Hej! Ja takze zazywam Therm Line Fast- skusil mnie jego sklad i reklama w TV. Przez miesiac stracilam 3kg, wiec dla mnie to rewelacja!
Hej ! A ja nie reklamuje Therm line fast, więc dosyć tej krypto reklamy !
Próbowałam tabletek z annanasa poprzez nie schudłam 20 kg wiec dziwia mnie te komentarze , widocznie składniki róznie działają na inne organizmy.
Ja próbowałem kupić Tabletki z anansem jednak również nie zobaczyłem super efektów ! Lecz czułem się zdecydowanie lepiej w ciągu dnia i miałem dobra motowyacje do działania. Wiec mozna uznać że działa jednak same tabletki nie pomogą jak się nie ruszysz.
a najskuteczniejszy jest zawsze efekt placebo – czyli lek nie działa, ale Ty o tym nie wiesz. A wszystkie zmiany na lepsze i tak powstają w mózgu :)
jak dla mnie to jakisnierozgarniety jestes, jak mozna zjesc 10 tabletek na raz, i nic nie jesc przez caly dzien i liczyc na zabicie glodu?
Człowieku, to jest SUPLEMENT.
Tak jak ktos napisal, powinienes to zazywac przed posikiem (nie tlusty schabowy i kg ziemniakow), , tu chodzi o zdrowy tryb zycia. chodzi o to, bys nasycil sie posilkiem i wystarczyl ci zjedzony pokarm na dluzej, a nie,zeby zastapic posilek. gdybys prawidlowo stosowal, pewnie mialbys lepsza skutecznosc, ale to co napisales, to dla mnie smiechu warte..
Soraya – na opakowaniu tych tabletek jest napisane, że pomagają niwelować uczucie głodu – więc sprawdziłem – nie pomagają. wiem dobrze, że jest to raczej niemożliwe aby kilka tabletek magicznie spowodowało, że będę objedzony przez cały dzień. Ale zawsze będę punktował deklaracje bez pokrycia składane przez producentów.
Aktualnie używam tego specyfiku (poleconego przez moją mamę ;) i nie zgłaszam takich reklamacji jak Ty. U mnie w aptece (normalnej, a nie SuperPh) kosztują ok 20 zł, zatem obliczenia dalej również maleją. Jem 6 tabletek dziennie, po dwie sztuki, 30 minut przed większym posiłkiem. Właściwości czyszczące mnie cieszą, czuję się lżejsza ;) o zrzuceniu wagi dzięki tym tabletkom nawet mi się nie śni, jestem realistką – żeby schudnąć trzeba porządnie ruszyć du.ę kilka razy w tygodniu. Ot co :) pozdr.
P.S. w porzo blog
A wiesz, planowałem ostatnio wrócić do tego specyfiku, bo czuję, że trochę pochopnie go oceniłem. jeśli Tobie odpowiada – to tylko się cieszyć :D to, co mnie bardziej uderzyło w tych tabletkach to to, że reklamowane są jako ograniczające apetyt – a (przynajmniej dla mnie) wcale nie mają takiego działania. Ale może tylko ja tak reaguję..
PS: Dzięki ;)!
Karuś ma rację, Ja stosuje te tabletki po kilka dziennie plus duzo wody i czuje sie pelna wiec nie chce mi sie za bardzo jesc a posllki jem mniejsze..plus gimnastyka i ruch i jest ok.. Przede wszystkim pamietajcie ze tabletki nigdy nie zrobią czegoś za Was.. Nie ma cudów i nigdy nie bedzie…sami musimy sie pilnowac i kontrolowac. pozdr
Ja brałem swego czasu te tabletki – efekt w kibelku murowany – ale niewiele ponad to. No może brzuch mi się zrobił bardziej płaski bo był bardziej pusty …
Płaski brzuch to zawsze jakiś efekt..
o matko, próbowałem .. napiszę kiedyś o tym, ale generalnie wrażenia były mocne – DZIAŁA i tak jak napisałeś (napisałaś) – CZYŚCI :)
Wiesz co skoro popijałeś to colą to nie dziwię się ,że nie ma efektów generalnie cola jest napojem gazowanym ,a te nadymają ,bo wytwarzają dużo gazu woda naturalna niegazowana nie cola.
A próbowałeś takiego proszku z błonnikiem colon ? podobno czyści niesamowicie.