Dla tych, którzy tak jak ja zapisali się na Szczeciński Półmaraton Gryfa 2013 i tak jak ja ciężko się do niego przygotowują mam smutną wiadomość.
Przez te 2 dni, które pozostały już raczej nie nadrobimy zaległości z całego życia ;)
Tak więc dzisiejszy wpis będzie krótki – ale treściwy.
Jeśli ktoś mnie pyta, jak moje przygotowanie na Półmaraton Gryfa – odpowiem:
Tak własnie dziś przedstawia się moja forma.
Dziś dowiedziałem się również, że niestety Piotr, który miał biec ze mną i do którego miałem zamiar równać zrezygnował i wystartuję sam. Ech.
Tymczasem – dziś zaliczyłem ostatni, około 40 minutowy w tempie 8 – 10 km/h (i 2300 Nike Fuel Points) trening i do niedzieli daje już spokój z treningami a na biegu będę mierzył w czas 2:00 godziny.
A co z tego wyjdzie – przekonamy się w ten weekend:)
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback