Pisałem już, że jaram się Nike Fuel Band?

jaram się jak znicze na 1 listopada ! 

Jednak ostatnio na rynku pojawia się coraz większa konkurencja dla bransoletki, która stała się najbardziej stałym elementem mojego codziennego ubioru (serio, po FuelBand’zie zdejmuje już tylko bokserki;)).

Trackery aktywności takie jak JAWBONE UP, BASIS BAND czy FITBIT FLEX  również walczą o miejsca na nadgarstkach ludzi, których jara jednocześnie aktywność fizyczna, fajne gadżety i przede wszystkim możliwość kontrolowania i mierzenia sportowych poczynań. 

Na jednym nadgarstku od lewej – Jawbone Up, Basis Band (ten zajebiście brzydki zegarek), Fitbit Flex oraz Nike Fuel Band

Ludzie w Nike chyba poszli po rozum do głowy i stwierdzili, że choć Nike Fuel Band dobrze się sprawdza jako motywator do ruszenia dupy z kanapy / sprzed komputera – to konkurencja zaczyna oferować więcej.

(O konkurencyjnych rozwiązaniach napiszę więcej później, dziś skupmy się na Nike Fuel Band 2).

Czy Nike szykuje nowy Nike Fuel Band ?

Wg. serwisu GEARLIVE.COM – tak. Podobno – nowy model już istnieje i jest używany przez pierwszych beta testerów już teraz. Nie wiadomo jednak, jak miałby wyglądać – gdyż egzemplarze testowe wyglądają dokładnie tak samo jak pierwszy Fuel Band. Nike nie podał również żadnej oficjalnej daty premiery – jedyne, co wg. Gearlive jest pewne – to fakt, że prace są już zaawansowane.

Jakie zmiany czekają w Nike Fuel Band 2 ?

Zaczynając od typowo technicznych szczegółów – przede wszystkim oprogramowanie Fuel Banda ma być bardziej otwarte i przyjazne.

Do tej pory bransoletka komunikowała się tylko z dedykowanym programem na iOS (iPhone i iPady) oraz z programem na Windows/Mac. Teraz bardziej „otwarty” soft ma wprowadzić możliwość odczytu informacji zbieranych przez Fuel Banda (przede wszystkim ilości punktów Fuel Points) przez inne programy, których twórcy zdecydują się na synchronizację z bransoletką. Może w końcu będzie można sprawdzić stan Fuel Points w Endomondo :D ?

Czas na bardziej widoczne zmiany:

• Nike Fuel Band ma dostać wbudowany monitor pracy serca (pulsometr). Będzie go można uruchomić, przełączając bransoletkę na funkcję pulsometru (tak jak teraz przełącza się np. między punktami Fuel a zegarkiem) a następnie „szczypiąc”  punkt pomiaru pulsu – uruchomić pulsometr. Nie wiadomo jeszcze, czy dane z monitora pracy serca będą dostępne tylko podczas treningu czy będą się też zapisywały na naszym profilu;
• Poszczególne funkcje mają pokazywać się na wyświetlaczu szybciej. Mi osobiście nie przeszkadza, że po naciśnięciu przycisku muszę odczekać około sekundy – dwóch aby zniknął napis FUEL czy TIME aby móc zobaczyć zegarek czy stan punktów – ale ponoć są tacy, którym to zawadza. Zwiększy się po prostu prędkość przesuwania się obrazu na ekranie bransoletki;
• w końcu możliwy będzie sprawdzenie stanu baterii ! Do tej pory wyświetlała się tylko informacja o tym, że bateria jest słaba lub prawie całkiem rozładowana – co mogło być kłopotliwe, gdy uświadomimy to sobie zaraz przed wyjściem na długi trening i nie mamy możliwości doładowania akumulatorka;

słaba bateria – nawet nie chce mi się wychodzić na trening..

• Dłuższej pracy baterii ma też sprzyjać Bluetooth 4.0 – który nie dość, że pobierze mniej energii to umożliwi ciągłą synchronizację – nie trzeba będzie przytrzymywać przycisku na bransoletce aby połączyła się z iPadem/iPhonem – stanie się to automatycznie;
• AA, no właśnie – a propos iOS – w końcu ma się pojawić aplikacja na Androida (chociaż dla pierwszej wersji opaski nie powstała i nigdy nie powstanie – potwierdzili to nawet ludzie z Nike);
• kolejną opcją, związaną z „otwarciem” systemu Fuel Banda i z ciągłą synchronizacją dzięki Bluetooth 4.0 będzie możliwość połączenia bransoletki z dedykowanymi aplikacjami – które dzięki akcelerometrowi (czujnikowi ruchu) wbudowanemu w Fuel Banda będą mogły odwzorować nasz ruch, bez żadnych dodatkowych kamer, czujników itp. Dla przykładu – grając w grę wyścigową nie trzeba będzie trzymać w ręce kierownicy  – wystarczą ruchy ręką z założonym Fuel Bandem.

Nie wiadomo jeszcze czy nowe opcje, chociaż częściowo, zostaną udostępnione posiadaczom pierwszej wersji bransoletki – na przykład poprzez aktualizację oprogramowania. Nie ma też żadnych informacji na temat innych funkcji, które mogły by się pojawić w opasce – jak na przykład monitorowanie snu (które jest w konkurencyjnych JAWBONE-UP czy FITBIT FLEX ), pełna wodoodporność i przede wszystkim – nie napisano nic na temat MODUŁU GPS, który umożliwiłby zapisanie trasy biegu/wycieczki rowerowej itp. – To moim zdaniem jest funkcja, której najbardziej brakuje do tej pory w bransoletce.

Co nie zmienia faktu – że ja czekam na nowy Nike Fuel Band.

Oby tylko do tego czasu zdobył nieco większą popularność w naszym kraju!