loader image

137. Gdzie Nike nie może… Adidas zmierzy!

adidas miCoach smart fit opaska

Nie tak dawno pisałem o końcu Nike Fuel Band. Być może były to wieści nieco przesadzone – Nike nadal sprzedaje swoją opaskę – ale projekt nie będzie już rozwijany, zwolniono inżynierów i projektantów (cześć z nich przeszła już do Apple) a miłośnicy produktów spod znaku najdroższej łyżwy świata zdążyli już wylać swoje łzy nad opaską.

Przyroda (a tym bardziej biznes) nie cierpi próżni, tak więc luka po Nike Fuel Band szybko została zapełniona produktami od konkurencji. Teraz, do grona firm, które polują na miejsce na naszych nadgarstkach dołącza również Adidas zapowiadając..

miCoach Fit Smart

Nowa opaska będzie przypominać wyglądem zegarek zegarek Nike+, zrezygnowano w niej jednak z tradycyjnego wyświetlacza LCD na rzecz diod LED, które rozświetlając się w odpowiedniej konfiguracji (coś jak wyświetlacz FuelBanda) będą mogły przekazać posiadaczowi zegarka informacje takie jak:

  • puls (będzie odczytywany z nadgarstka, bez konieczności noszenia na klatce piersiowej dodatkowego pasa)
  • pokonany dystans
  • aktualną prędkość
  • godzinę (szok!)
  • czas potrzebny na pokonanie jednego kilometra
  • oraz szacowana liczba spalonych kalorii.

Wygląda na to, że będzie to gadżet profilowany typowo na biegaczy. Adidas nie ukrywa zresztą, że miCoach Smart Fit nie ma być towarzyszem codziennego życia – a po prostu wsparciem w treningach.

adidas micoach fit smart polska

tak właśnie będzie wyglądał Adidas miCoach Smart Fit

Design urządzenia dziwnie przypomina mi Nike Fuel Band, nie tylko ze względu na diody, ale również na minimalizm, który opaska sobą reprezentuje. Cóż, podobno to nie wstyd wzorować się na najlepszych, ale trochę więcej świeżości na pewno by tu nie zaszkodziło..

Zresztą, po co rozpisywać się dłużej o funkcjach, które mają już wszystkie inne opaski dostępne na rynku – obejrzyjcie lepiej filmik.

Ale to już było…

Ej, czy ludzie w Adidasie nie mają dostępu do jestesmyfajni.pl ? Przecież wszystkie te funkcje są już dostępne w innych urządzeniach. Po co więc wprowadzać kolejną opaskę, która będzie mierzyć dokładnie to samo? Spokojnie – możliwości miCoach Smart Fit nie ograniczają się jedynie do bycia zaawansowanym krokomierzem. Największą zaletą opaski ma być funkcja osobistego trenera. Dzięki połączeniu ze smartfonem (iOS lub Android) i aplikacją miCoach opaska Smart Fit będzie mogła na bieżąco, podczas ćwiczeń sugerować swojemu posiadaczowi, czy powinien zwolnić lub przyspieszyć tempo, w jakiej sferze tętna aktualnie się znajduje i porównać oraz czy dane te są zgodne z założeniami, które ustaliliśmy dla siebie w aplikacji.

android adidas micoach aplikacja

aplikacja miCoach – fajny ten minimalizm!

Sugestie będą przekazywane za pomocą informacji na wyświetlaczu zegarka i telefonu oraz wibracji – tak aby na pewno nic nie przegapić.

Tętno jest kluczem.

Dzięki zapisywaniu tętna oraz porównywaniu go ze zgromadzonymi już wcześniej danymi Fit Smart będzie mógł tworzyć i modyfikować w czasie plany takie jak pozbycie się tkanki tłuszczowej, jak najszybszy bieg na określoną liczbę kilometrów w okresie czasu czy po prostu wyznaczać optymalne tempo do ćwiczeń kardio. Naturalnie wszystkie postępy i historyczne treningi będzie można na bieżąco sprawdzić w aplikacji miCoach. Aplikacja będzie dostępna tylko w smartfonie/tablecie (miCoach Smart Fit nie będzie łączył się z komputerem) i ma stać się naszym nowym centrum zarządzania treningiem (ach, ile to już firm próbowało stworzyć cośtakiego..).

Takie pomiary nie są w żadnym wypadku przełomem, ani nawet nowością – o tym, że odpowiedni poziom tętna jest kluczem do skutecznych ćwiczeń, zwłaszcza w przypadku aerobów wiadomo już od dawna. Smart Fit ma po prostu (jako pierwsze urządzenie w na tej półce cenowej) sprawić, że stanie się to proste i przyjemne nawet dla laika. Koniec ze skomplikowanymi wyliczeniami, koniec z dodatkowymi czujnikami – wystarczy miCoach Smart Fit.

Warto czekać?

Zegarko – opaska ma pojawić się w sprzedaży już w sierpniu 2014 (niektóre serwisy technologiczne już miały okazję ją testować). Cena, jaka trzeba będzie zapłacić za gadżet została wyznaczona na poziomie 199$, polska cena jak na razie nie jest znana. Można przypuszczać, że jeśli za dostępny dotychczas zegarek Adidas miCoach Smart Run GPS, za który „na świecie” kosztuje około 400$ kosztuje w Polsce około 1500 złotych, to za miCoach Smart Fit trzeba będzie zapłacić u nas około 750 złotych.

Warto? I tak i nie. Urządzenie ma kilka zalet – łatwy pomiar pulsu, który nie wymaga dodatkowych czujników, ułatwia wprowadzanie i trzymanie się planów treningowych, pozwala na pomiar aktywności fizycznej. Według mnie, inżynierowie Adidasa, tworząc Smart Fit popełnili jednak dość poważny błąd. Aby ograniczyć cenę gadżetu – został on wykastrowany z modułu GPS – tak więc zamiast być w pełni autonomiczny – wymaga on integracji ze smartfonem. Ci, którzy nie chcą przeglądać później swojej trasy wystarczy, że skalibrują opaskę przy pierwszym użyciu – potem będzie ona już mierzyć kroki, kilometry i tempo samodzielnie (z pomocą wbudowanego akcelerometru – jak Nike Fuel Band), bez towarzystwa telefonu. Jeśli jednak lubicie po biegu oglądać swoje postępy na mapie – nadal trzeba będzie ciągać ze sobą dwa urządzenia.

adidas miCoach Smart Fit

Niestety, GPS już się nie zmieści!

Taka niedogodność or razu redukuję w moich oczach rangę Adidas miCoach Smart Fit o kilka poziomów – z totalnego „WOW”, wynalazku, który mógłby zamącić na rynku, do urządzenia, które wprawdzie będzie miało więcej możliwości niż konkurencyjne opaski ze średniej półki cenowej, ale hardkorowym biegaczom nie zastąpi klasycznych, rozbudowanych zegarków z GPSem, które choć wielkie i dość niewyjściowe oferują zdecydowanie więcej funkcji. 

Mimo tych braków, oraz faktu, że funkcje Smart Fit-a pokrywają się nieco z możliwościami płatnej wersji Endomondo Premium – nowość od Adidasa zapowiada się całkiem ciekawie i sam chętnie spróbowałbym treningu z tym urządzeniem. Ale na to trzeba mi będzie (i wszystkim innym gażeto – napaleńcom) poczekać jeszcze do sierpnia.

Autor - jacekEs

12 lipca, 2014

Sprawdź też…

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

%d