Dzisiejszy wpis będzie równie krótki jak jego tytuł (a więc mega zajebiście krótki).
A to dlatego, że nadchodzący tydzień będzie zarówno dla mnie, jak i dla jestesmyfajni.pl tygodniem wakacji! (nareszcie!)
Spodziewajcie się nowego tekstu w czwartek 16 października (szykuje się recenzja!) ale poza tym będę:
odpoczywał
lenił się
spał
korzystał z uroków urlopu.
A jak już się tym wszystkim zmęczę, to może nawet trochę sobie pobiegam.
A na blogu widzimy się ponownie już 22 października.
Do zobaczenia!
Ładuj akumulatory a po powrocie zacznij trenować do maratonu :P
Challenge accepted ;-)
Będzie ogień! :D tylko Poznań wybierz – najlepsza trasa na debiut :P