Strasznie dawno nie było na blogu nowego wpisu. Właściwie to miniony właśnie wrzesień był chyba najmniej urodzajnym miesiącem jeśli wziąć pod uwagę CAŁĄ historię bloga. Najpierw męczyłem się z przeniesieniem bloga na własny hosting, potem nastał u mnie totalny życiowy nieogar i tak się jakoś złożyło, że za pisanie zabieram się dopiero teraz. Ale chwila, to musi jeszcze poczekać, bo właśnie dzwoni telefon. Odbiorę, OK?

 – Halo, kto mówi? – w słuchawce słuchać jakieś dziwne dźwięki. Czyżby ktoś pierdział do telefonu? A nie, to chyba język niemiecki…
– Halo, Jaszek? Halo? Das ist Angela!
– Andżela? Jaka Andżela, przecież ja nie znam żadnej Andżeli – głównie dlatego, że nigdy nie chodziłem do gimnazjum – Jeśli chcecie zaproponować mi doskonały kredyt z niskimi ratami, to mówiłem już dziś tym trzem osobom, które dzwoniły przed Panią…
– Idiot, tu Angela, Angela Merkel am Telefonn! Deutsche Kanzler, verstechst du?
Tu czas na chwilę przerwę. W sumie to powinienem się zdziwić, że dzwoni do mnie niemiecka Kanclerz, prawda? Ale w sumie jakiś czas temu na bloga zawitał Putin, nie tak dawno temu dzwonił Obama (swoją drogą strasznie długo się nie odzywa, zaczynam się martwić) więc miałbym być zaskoczony przez kanclerz Niemiec? Co to, to nie, nie ze mną te numery.

– Słuchaj Jaszek, dzwonię z Monachium! Siedzimy tu właśnie na Oktoberfest i tak mi chłopaki podpowiadają, że widzieli Cię w zeszłym tygodniu jak kręciłeś się w okolicy i fotografowałeś co popadnie. Jaszek, byłeś na Oktoberze i nawet nie wpadłeś się przywitać?

– Ciiicho Angela! Nikt nie powinien się dowiedzieć o mojej tajnej misji pod tytułem „Życie i Śmierć na Oktoberfest” – no chyba, że ci czytelnicy bloga, którzy śledzą fajnego Instagrama. Albo Twittera. Albo po prostu czytają zapis tej rozmowy… Dobra, pal sześć z tą tajemnicą. Tak, na blogu będzie już niedługo wielki wpis o Oktoberfest. Zadowolona? A tak swoją drogą, to jak Ty to robisz, że tak dobrze mówisz po polsku?

– Ech, dopóki Donald nie nauczy się chociaż trochę dukać po angielsku, to ja muszę przerzucić się na polski. Ale jak widzisz sporo już umiem. Dokształcają mnie tu w Berlinie znajomi Polacy. Kurwa mać to znaczy Danke Schön, prawda?

– Tak Angela, to właśnie dokładnie tak znaczy – co ja będę wyprowadzał ją z błędu. Czas aby ten klasyczny dowcip wyszedł dalej niż tylko polsko – obcojęzykowe rozmówki przy wódce. – Dobrze Ci idzie ta nauka.

– Za to Tobie kiepsko idzie pisanie bloga! Wszyscy ludzie z CDU pytają, kiedy nowe wpisy na jestesmyfajni.pl, Hadecy to samo. Weź się w garść chłopak, bo jak nie to… Eee, chciałam powiedzieć, bierz się do roboty Kolego! – zająknęła się Angela. Ach ci Niemcy, stare nawyki sprzed 1945 nadal nie wyszły im z krwi… – No i ile mam jeszcze czekać na Szczeciński Kalendarz Biegowy? Gdybyśmy chcieli przeprowadzić inwa…, eee to znaczy chciałam powiedzieć gdybym miała odwiedzić Stettin, to skąd mam wiedzieć gdzie i kiedy odbędą się najlepsze biegi w mieście?

– Spokojnie Angie, akurat o to nie musisz się martwić, bo oto na blog wjeżdża właśnie….

Szczeciński Kalendarz Biegowy na Październik 2015

Od tego wydania Szczecińskiego Kalendarza Biegowego szykują się w nim pewne zmiany. Opisy imprez staną krótsze, za to będzie w nich więcej przydatnych informacji i linków. Dajcie znać jak Wam to pasuje, bo sprawa jest jak rolka papieru toaletowego (nie, nie do dupy) – rozwojowa.

3 październik – 42 Transgraniczny Bieg Doliną Dolnej Odry Gryfino – Gartz

Byliście? Ja niestety nie miałem okazji. Pozostało mi tylko pooglądać świetne zdjęcia, o właśnie TUTAJ i jeszcze kilka TU Co i Wam polecam.

3 październik – Wieczorny Test Coopera na Stadionie lekkoatletycznym.

Na poprzednim teście Coopera było TAK. Drugą edycję niestety musiałem sobie odpuścić, ale zdjęcia od DULNY FOTO sprawiają, że czuję się prawie jakbym tam był

6, 13, 20, 27 październik o 19:00 – Wieczorne Bieganie w Szczecinie

Jak już ponad 100 razy – zawsze we wtorek, zawsze o 19:00, zawsze pod fontanną przy Urzędzie Miasta – 10 kilometrów, dużo dobrego humoru i ładunek pozytywu na resztę tygodnia. Może nie ma profesjonalnych trenerów (taki mały pstryczek, ale kto ma wiedzieć o co chodzi ten wie) ale też jest zajebiście :). Więcej szczegółów – jak zawsze na facebooku Wieczornego Biegania

11 październik o 11:00 – Szczecińska Liga Biegowa

11 października o 11:00 przy Arkonce (na Polanie Czerwonej) rusza 7 bieg Szczecińskiej Ligi Biegowej. Tym razem do pokonania jest 6,6 kilometrów, opłata startowa to 10 zł (zapisy na miejscu) a po więcej informacji zajrzyjcie na facebooka Maratończyk Szczecin

11 październik, 15:00, IX Ekumeniczny Bieg Charytatywny „Biegnij dla drugiego”

Po Szczecińskiej Lidze Biegowej nie ma co jechać do domu. Godzina 15 to bowiem czas na „Biegnij dla Drugiego” czyli IX Ekumeniczny Bieg Charytatywny. Do pokonania będzie 5,1 kilometra, po 3 pętlach dookoła kąpieliska Arkonka. Zapisy są możliwe na miejscu (od 14:30 przy wejściu na Arkonkę) a zamiast opłaty startowej będzie można wspomóc finansowo Hospicjum Jana Ewangelisty. Cel jest szczytny, pogodę zapowiadają dobrą… czego chcieć więcej? Może tylko nieco informacji na temat biegu, które znajdziecie na facebooku.

17 październik, 11:00 – Bieg Kortza

Inauguracja kolejnego sezonu Biegu Kortza, czyli imprezy, która jest rozreklamowana tak słabo jak tylko się da a i tak przyciąga mnóstwo zwolenników. Start – 11:00, osiedle Bukowe, koło SP 74. Do pokonania będzie 10 kilometrów po wymagającej, pofałdowanej trasie.

Zapisy? Na miejscu, opłata startowa 10 zł. Pełny regulamin biegu znajdziecie TUTAJ, a dodatkowych informacji szukajcie na stronie i facebooku.

17 październik, 11:05 – 37 Ćwierćmaraton Policki

Miały być biegi tylko ze Szczecina? Ale przecież Police to prawie jak Szczecin a Szczecin to prawie jak Po… No, nie będę się aż tak zapędzał. Dosć powiedzieć, że na 37 Polickim Ćwierćmaratonie do przebiegnięcia będzie 10 kilometrach po ulicach Polic. Zapisy są ciągle aktywne a opłata startowa wynosi aż do dnia zawodów 30 zł. W Policach fajnie się biega, więc jeśli jeszcze się wahacie zajrzyjcie koniecznie na facebooka lub stronę organizatora, wątpliwości miną :)

18 październik, 11:00 – Grand Prix CITY TRAIL z Nationale – Nederlanden Szczecin

Niedziela, 18 październik o 11:00 startuje bieg po dość ciężkiej (przynajmniej dla mnie) pagórkowatej trasie nad Jeziorem Szmaragdowym. Do pokonania będzie 5 kilometrów – tym razem bez limitów czasowych oraz limitów wieku – tym razem na trasie mile widziani będą wszyscy, także najmłodsi biegacze. Zapisy są nadal możliwe na stronie CITYTRAIL (potrzebne jest założenie konta) a start kosztuje 15 złotych. A że wszystko już napisałem, to pozostaje mi tylko zalinkować jeszcze do facebooka imprezy i Klubu Puszczyk Bukowy, który już od dawna elegancko organizuje dla nas ten bieg.

25 październik, 11:00 – Grand Prix Szczecina Maratończyk Team – bieg drugi

Druga w tym sezonie odsłona Grand Prix Szczecina Maratończyk team jak zawsze odbędzie się na Arkonce, jak zawsze o 11:00 i jak zawsze na 5 kilometrów. Opłata startowa to 10 zł przy rejestracji internetowej i (UWAGA) 20 zł w dniu zawodów! Wydaje mi się, że do szczęścia muszę Wam jeszcze tylko podać facebooka organizatora i chyba wystarczy, czyż nie?

UFFF, zmęczyłem się tym pisaniem. Ale zaraz, telefon ciągle pokazuje, że rozmowa trwa…

I jak, zadowolona? -Zapytałem Angeli. Ze słuchawki usłyszałem tylko ciężkie sapanie. Co ona tam wyrabia?

– Dobra, słuchaj Jaszek, tyle tego jest, że już teraz zabrałam się za trening. Dobra robota, ale pamiętaj o wpisie na temat Okroberfest! Rozumiemy się? – zapytała tonem nie znoszącym sprzeciwu. – Acha, i dlaczego nie zaakceptowałeś jeszcze mojego zaproszenie do znajomych na Faceboo….. – aż tu nagle ciach, coś przerwało połączenie. Chwila, właśnie przyszedł SMS.

– Nie mam już nic na karcie…

Dobra Angela, starczy już tego wesołego. Ty siedź sobie dalej w tym Berlinie, Monachium czy gdziekolwiek teraz aktualnie przebywasz (nie wiem, może w Mc Donalds? W końcu mają elastyczne godziny pracy) a gdy zawitasz do Szczecina koniecznie wpadnij na jakiś bieg. Ja tymczasem zabieram się za dalszą pracę nad blogiem. 

A z Wami widzę się na zawodach! 

PS: A po biegi z dalszych okolic naszego województwa zajrzyjcie koniecznie na paweldymowski.pl. Jak zawsze – NAJLEPIEJ!