loader image

42 Półmaraton Szczecin – relacja reaktywacja

Gdyby ktoś mnie zapytał, czy trudniej jest wrócić do biegania czy do pisania, powiem… Co? Nikt mnie nie pytał? Trudno, i tak powiem! Przy okazji wykorzystam sytuację, bo ostatnio miałem szansę wrócić na biegowe tory a to wszystko w ramach imprezy, na którą zapisałem...

Urwany film – czyli wczoraj PODOBNO była sobota

Ach, niedziela. Jedni przeznaczają ten dzień na błogi relaks. Inni na odwiedziny u znajomych i rodzinne obiadki (rosół musi wjechać na stół). Jeszcze inni (na przykład ja) siedzą i denerwują się, że już jutro poniedziałek (to ma nawet swoją amerykańską nazwę, tzw....

Książki pandemiczne – czyli Kulturalny Typ z wirusem w tle

2020 to był rok, prawda? Znacie to powiedzenie: Kiedyś będą pisali o tym w książkach? No właśnie, ja już od pewnego czasu zastanawiam się, kiedy pojawią się pierwsze książki z koronawirusem w tle. Wiem, że proces twórczy musi trwać (wystarczy zobaczyć ile zajmuje mi...

248. Umieram (to już koniec) [na szybko]

Umieram. To już (prawie) pewne. Ten tekst pojawił się na blogu trochę ponad rok temu, ale dziś jest tak aktualny, że wrzucam go po raz drugi. No i dodałem jeden śmieszny obrazek. To chyba mnie usprawiedliwia? Jest ze mną krucho i to bardzo. Leżę w łóżku, wstrząsają...

201. Kapuściana nowość prosto z Mc Donald's

Nie pamiętam już od jak dawna nie było na blogu nic o fast foodach tak w styczniu piszę na ten temat już drugi wpis. Ale jak mogło by być inaczej, skoro ostatnio Mc Donald's wprowadził do oferty kanapkę, której jeszcze NIGDY nie próbowałem? Spróbowanie jej nie było...

259. Szczęśliwego Nowego Roku! [na szybko]

Parafrazując Piotra Kraśko z wczorajszych Wiadomości na TVP 1 .. dziś piszę dla Was ostatni raz .... (dramatyczna pauza, w telewizji to lepiej wychodzi) W TYM ROKU!  ach te telewizyjne żarciki, nie śmieszą w żadnym innym miejscu, tylko w TV. Szczęśliwie, bloga nie...

106. Swojskie smaki w Burger Kingu?

Stali czytelnicy bloga już wiedzą, a dla tych, który jeszcze mnie nie znają oznajmiam wszem i wobec - mam ogromną słabość do fast foodu! Jako fastfoodoholik staram się przynajmniej udawać przed samym sobą, że próbuję nie jeść zbyt wiele w miejscach, gdzie można dostać...

313. Tak wielki, że możecie nie ogarnąć – czyli podwójny Grander w KFC (recenzja prawdziwa)

Wiem, że trzeba odżywiać się zdrowo, tłuszcze typu trans to zło a ja sam powinienem zrzucić parę kilo. Ale ja czasami po prostu potrzebuję pożreć coś niezdrowego. Ta żądza zaprowadziła mnie ostatnio do KFC. A może nie tylko żądza, ale fakt, że dowiedziałem się, że...