loader image

42 Półmaraton Szczecin – relacja reaktywacja

Gdyby ktoś mnie zapytał, czy trudniej jest wrócić do biegania czy do pisania, powiem… Co? Nikt mnie nie pytał? Trudno, i tak powiem! Przy okazji wykorzystam sytuację, bo ostatnio miałem szansę wrócić na biegowe tory a to wszystko w ramach imprezy, na którą zapisałem...

Urwany film – czyli wczoraj PODOBNO była sobota

Ach, niedziela. Jedni przeznaczają ten dzień na błogi relaks. Inni na odwiedziny u znajomych i rodzinne obiadki (rosół musi wjechać na stół). Jeszcze inni (na przykład ja) siedzą i denerwują się, że już jutro poniedziałek (to ma nawet swoją amerykańską nazwę, tzw....

Książki pandemiczne – czyli Kulturalny Typ z wirusem w tle

2020 to był rok, prawda? Znacie to powiedzenie: Kiedyś będą pisali o tym w książkach? No właśnie, ja już od pewnego czasu zastanawiam się, kiedy pojawią się pierwsze książki z koronawirusem w tle. Wiem, że proces twórczy musi trwać (wystarczy zobaczyć ile zajmuje mi...

274. Obżarstwo tragiczne w skutkach, czyli ciężkie losy żołądka

Ten tekst pojawił się już na blogu już dwa lata temu, ale patrząc na to, jak jest aktualny, myślę, że czas go Wam przypomnieć ALE SIĘ OBŻARŁEM... Ile to razy wypowiedzieliście te magiczne słowa podczas tych kilku dni świąt? Tak, Wielkanoc i Boże narodzenie to...

10. Nike Fuel Band – motywujący gadżet, który się z Tobą rozliczy

Jak pisałem już TUTAJ - jakieś dwa miesiące temu wpadłem w Internecie na informacje o nowym "wynalazku" firmy Nike - czyli Nike Fuel Band. Jako, że uwielbiam wszelkiego rodzaju technologiczne gadżety a chociaż matematyka nigdy nie była moją mocną stroną lubię też...

201. Kapuściana nowość prosto z Mc Donald's

Nie pamiętam już od jak dawna nie było na blogu nic o fast foodach tak w styczniu piszę na ten temat już drugi wpis. Ale jak mogło by być inaczej, skoro ostatnio Mc Donald's wprowadził do oferty kanapkę, której jeszcze NIGDY nie próbowałem? Spróbowanie jej nie było...

230. Lipiec, co jest !? czyli ubogi lipcowy Szczeciński Kalendarz Biegowy

Aby przysiąść do lipcowego Szczecińskiego Kalendarza Biegowego zbierałem się z tydzień. W końcu lipiec, pogoda idealna (haha, w czerwcu też tak pisałem, ciekawe, kiedy zacznie padać), więc pewnie biegów będzie tyle, że w życiu nie skończę tego wpisu. W końcu...

174. Nike Air Zoom Pegasus 31 po 300 kilometrach (recenzja na jestesmyfajni)

Kiedy na początku tego roku parkowałem pod drzwiami Adidas Supernova Glide Boost 6 liczyłem, że jako główne buty biegowe posłużą mi przynajmniej rok. Cóż, chciałem dobrze a wyszło.. Wyszło tak, że od kilku miesięcy na ich miejscu stoją już Nike Air Zoom Pegasus 31. Od...