337. Szczeciński Półmaraton numer 39 czyli udowadniam sobie, że ciągle pamiętam, jak się biega
Słuchajcie, muszę to napisać. W sumie to nie wiem, czy pamiętam jeszcze jak pisze się
Słuchajcie, muszę to napisać. W sumie to nie wiem, czy pamiętam jeszcze jak pisze się
Historia, którą teraz Wam przytoczę jest autentyczna, nie zmyślam ani słowa. Jest rok 2017, tajna
Ok, powiedzmy sobie szczerze – rok 2017 to nie był najlepszy czas dla tego bloga.
Zastanawialiście się kiedyś, skąd się bierze trasa imprezy biegowej? Nie chodzi mi o 5 kilometrów
Ile potrzeba czasu aby przygotować się do pokonania półmaratonu? Trzy miesiące? Pół roku? Tydzień? Całe
Normalnie to trochę głupio by mi było wrzucać relację z biegu jakieś dwa tygodnie po
Gdy biega się już jakiś czas to człowiek w końcu łapie się na tym, że
Uwaga: Oświadczenie! W tej relacji z biegu, relacja z biegu zaczyna się dopiero w miejscu,
Pierwszy dzień nowego roku do tej pory zawsze wiązał się dla mnie z jednym –
Dziś nie będzie pobiegowej relacji, bo komu chciało by się czytać na temat kręcenia kółek