utworzone przez | wrz 30, 2013 | Recenzje
Nie wiem dokładnie jak to nazwać, ale KFC ma w sobie coś takiego, że uwielbiam tam wracać. Chociaż często pikantny kubełek Classic doprowadza do tego, że w nocy budzi mnie straszliwy skręt kiszek a rano czuje się jakbym właśnie wydalał kaktusa – a następnego...