loader image

42 Półmaraton Szczecin – relacja reaktywacja

Gdyby ktoś mnie zapytał, czy trudniej jest wrócić do biegania czy do pisania, powiem… Co? Nikt mnie nie pytał? Trudno, i tak powiem! Przy okazji wykorzystam sytuację, bo ostatnio miałem szansę wrócić na biegowe tory a to wszystko w ramach imprezy, na którą zapisałem...

Urwany film – czyli wczoraj PODOBNO była sobota

Ach, niedziela. Jedni przeznaczają ten dzień na błogi relaks. Inni na odwiedziny u znajomych i rodzinne obiadki (rosół musi wjechać na stół). Jeszcze inni (na przykład ja) siedzą i denerwują się, że już jutro poniedziałek (to ma nawet swoją amerykańską nazwę, tzw....

Książki pandemiczne – czyli Kulturalny Typ z wirusem w tle

2020 to był rok, prawda? Znacie to powiedzenie: Kiedyś będą pisali o tym w książkach? No właśnie, ja już od pewnego czasu zastanawiam się, kiedy pojawią się pierwsze książki z koronawirusem w tle. Wiem, że proces twórczy musi trwać (wystarczy zobaczyć ile zajmuje mi...

169. Bo fajnie jest biegać gdy jest ciemno (5 powodów, niekoniecznie z sensem)

Lato minęło, ciąża pozostała - zwykł mawiać wielki polski poeta (nie wiem który, ale plotki na mieście słyszałem). Ja wielkim poetą nie jestem, więc napiszę tylko - nadchodzi jesień! A wraz z nią coraz ciemniejsze wieczory i refleksja - czy 20 godzina to już za późno...

220. Co się zaczęło to i musi się skończyć – czyli podsumowanie Grand Prix Szczecina Maratończyk Team 2014 – 2015 [biegamy i jestesmyfajni]

W życiu tak jest, że jedno się kończy a drugie się zaczyna.  Dziś będzie o czymś, co się skończyło, czyli o  Biegowym Grand Prix Szczecina 2014 - 2015 Maratończyk Team Stali czytelnicy (są tu tacy?) wiedzą, że Grand Prix Szczecina darzę szczególnym uczuciem - to tutaj...

28. Tabletki z ananasem – oszukują głód (i portfel)

Jakiś czas temu, nie wiem nawet kiedy natrafiłem w internecie na tekst reklamowy zachwalający tabletki z ananasa, które podobno powinny skutecznie zabijać głód. Jako, że tryb życia mam taki jaki mam, dużo jeżdżę samochodem a przerwy między posiłkami mam z przymusu...

37. Szczeciński Półmaraton Gryfa 2013 – moje największe biegowe wyzwanie tego roku.

(ekhm, ekhm) (teraz proszę wyobrazić sobie głęboki, dramatyczny głos Bogusława Wołoszańskiego albo ... niech to będzie chociaż Robert Makłowicz) Krew, pot, łzy ..... i banany. Na asfaltowo - betonowej pustyni upał, żar leje się z nieba a  przecież słońce nie jest...

129. Dlaczego powinieneś zacząć biegać (teraz, dziś)

Tak się jakoś składa, że kiedy rozmawiam ze znajomymi, wydaje im się, że wiem coś na temat biegania. Część osób nawet gdy dzwoni do mnie (a ja jakimś cudem odbieram) to pierwsze o co pyta, to: Biegasz? Tak Stary, dokładnie w tym momencie. A to echo, które słyszysz w...