loader image

42 Półmaraton Szczecin – relacja reaktywacja

Gdyby ktoś mnie zapytał, czy trudniej jest wrócić do biegania czy do pisania, powiem… Co? Nikt mnie nie pytał? Trudno, i tak powiem! Przy okazji wykorzystam sytuację, bo ostatnio miałem szansę wrócić na biegowe tory a to wszystko w ramach imprezy, na którą zapisałem...

Urwany film – czyli wczoraj PODOBNO była sobota

Ach, niedziela. Jedni przeznaczają ten dzień na błogi relaks. Inni na odwiedziny u znajomych i rodzinne obiadki (rosół musi wjechać na stół). Jeszcze inni (na przykład ja) siedzą i denerwują się, że już jutro poniedziałek (to ma nawet swoją amerykańską nazwę, tzw....

Książki pandemiczne – czyli Kulturalny Typ z wirusem w tle

2020 to był rok, prawda? Znacie to powiedzenie: Kiedyś będą pisali o tym w książkach? No właśnie, ja już od pewnego czasu zastanawiam się, kiedy pojawią się pierwsze książki z koronawirusem w tle. Wiem, że proces twórczy musi trwać (wystarczy zobaczyć ile zajmuje mi...

145. Szczeciński Kalendarz Biegowy na sierpień 2014

Ok, ok, w tym miesiącu znowu się spóźniam ze Szczecińskim Kalendarzem Biegowym. Ale to zupełnie nieważne, bo już teraz mam dla was pełną listę biegów, które odbędą się w sierpniu w Szczecinie i w okolicach. Może być? Bo to czytać i ... biegać! Szczeciński Kalendarz...

29. Ziemniak, TY PYRO

Ostatnio wpadł mi w oko ten tekst. Lubię go. Jest dobry. Więc dlaczego go dla Was nie odświeżyć? Oryginalnie pojawił sięna blogu 3 lata temu. Czytaliście wtedy? Spokojnie, warto sobie odświeżyć.. Nie czytaliście? To do dzieła, ziemniaki się same nie obiorą przeczytają...

330. Jak się organizuje trasę biegu i dlaczego jest tak trudno

Zastanawialiście się kiedyś, skąd się bierze trasa imprezy biegowej? Nie chodzi mi o 5 kilometrów po parku, bynajmniej. Mówię o porządnym, wielkomiejskim biegu, takim z blokowaniem ulic, korkami i późniejszymi postami na facebooku wrzucanymi przez niezadowolonych...

298. Mocne pier..uderzenie czyli Nagrania do Biegania vol. 6

Początkowo miałem napisać, że przyszedł wrzesień, zrobiło się szaro, buro i przez to brak energii do życia. Pogoda spłatała mi jednak figla i chwilowo jest cieplej niż latem a słońce świeci tak, że moje okulary słoneczne nakładają okulary słoneczne. Dlatego nie mam...

256. Grand Prix City Trail bieg trzeci – aż chce się więcej – czyli relacja (prawie) niedoszła [biegamy i jestesmyfajni]

Po co ja to zrobiłem, po co porwałem się na coś takiego, ja to zawsze wymyśle coś głupiego; dlaczego zawsze najpierw zrobię a potem pomyślę? Jak? Po co? Dlaczego? Tak moi drodzy, dokładnie takie przemyślenia miałem dziś rano przed startem w 3 Biegu Grand Prix City...