loader image

42 Półmaraton Szczecin – relacja reaktywacja

Gdyby ktoś mnie zapytał, czy trudniej jest wrócić do biegania czy do pisania, powiem… Co? Nikt mnie nie pytał? Trudno, i tak powiem! Przy okazji wykorzystam sytuację, bo ostatnio miałem szansę wrócić na biegowe tory a to wszystko w ramach imprezy, na którą zapisałem...

Urwany film – czyli wczoraj PODOBNO była sobota

Ach, niedziela. Jedni przeznaczają ten dzień na błogi relaks. Inni na odwiedziny u znajomych i rodzinne obiadki (rosół musi wjechać na stół). Jeszcze inni (na przykład ja) siedzą i denerwują się, że już jutro poniedziałek (to ma nawet swoją amerykańską nazwę, tzw....

Książki pandemiczne – czyli Kulturalny Typ z wirusem w tle

2020 to był rok, prawda? Znacie to powiedzenie: Kiedyś będą pisali o tym w książkach? No właśnie, ja już od pewnego czasu zastanawiam się, kiedy pojawią się pierwsze książki z koronawirusem w tle. Wiem, że proces twórczy musi trwać (wystarczy zobaczyć ile zajmuje mi...

175. Wakacje to dobry czas na zmiany [na szybko]

Uff jak gorąco - mówiłem jeszcze niecały tydzień temu leząc na plaży na greckiej wyspie Kos. Uff jak zimno - powiedziałem całkiem niedawno wysiadając z samolotu, który przetransportował mnie z tej wyspy z powrotem do Polski. Wygląda więc na to, że polskie mądrości...

55. Pierwsze Grand Prix Szczecina 2013 – 2014 – Biegamy i jestesmyfajni – znowu MÓWIĘ JAK JEST

Się biega w Szczecinie - i to jest fakt. Wczoraj pisałem o niezbyt udanym Nocnym Bieganiu na Stadionie; Dziś będzie o imprezie, którą bardzo lubię czyli o biegowym Grand Prix Szczecina. Pierwszy raz pobiegliśmy w GP z Piotrem w maju 2013 - rozpoczynając sezon biegowy;...

114. Dla tych, którzy nie mają czasu.

Dziś będzie szybko, wiem, że niektórzy z was są tak zajęci, że nie mają czasu czytać. Więc do rzeczy. W zeszłym tygodniu miałem urlop. Czasami nawet i mi się to zdarza. Urlop miał kilka następstw - m.in gwałtowne załamania pogody w rejonach gdzie akurat przebywałem...

166. Koks, sterydy, narkotyki, SUPLEMENTY DIETY – część 1.

Jeżeli choć raz w życiu byliście na siłowni, na pewno nie jest Wam obcy taki obrazek: przypakowany gość (rzadziej kobieta) miesza w shakerze jakiś podejrzanie wyglądający proszek albo zapija wodą garść połkniętych właśnie pigułek. Odżywka? Suplement diety? A może...

126. Przygody z Policką Piętnastką [biegamy i jestesmyfajni]

Dziś mam dla was relację. Historię o tym, jak w niedzielę zaliczyłem Policką Piętnastkę, o tak! Nie, nie Panie władzo, wszystko było legalnie a ona tak naprawdę jest na świecie już 26 lat! Proszę schować te kajdanki. Tak więc, jak już wspominałem, dziś mam dla was...